top of page
My Pick:
Sprawdź ponownie wkrótce
Po opublikowaniu postów zobaczysz je tutaj.
Search By Tag:
Nie ma jeszcze tagów.

{PL} Brawo my! Pierwszy numer Vogue Polska.

Od tygodnia w polskim internecie wrzy na temat pierwszego numeru polskiej edycji amerykańskiego magazynu Vogue.

Redakcja zafundowała nam piękne oderwanie od Walentynek, publikując go 14 lutego ;)

I bardzo dobrze!

Historia tworzy się przed naszymi oczami i bez względu na to, jakie mam podejście do współczesnej mody, cieszy mnie, że polscy projektanci, modelki, fotografowie, dziennikarze, etc. w końcu mają swoje miejsce.

Zdjęcia, jakie tutaj publikuję robiłam podczas czytania, więc od razu przepraszam za ich jakość!

Jak wiecie, nie jestem fanką współczesnej mody, ale postanowiłam sięgnąć po magazyn i przekonać się, czy mimo wszystko znajdę tam coś dla siebie.

Ku mojemu wielkiemu zaskoczeniu znalazłam !

Ale od początku: co dostajemy za cenę 17złotych polskich? 362 stronicowy magazyn, w którym ponad 100 stron zajmują reklamy.

Są 2 wkładki: od Sephora i Ferrero.

Mamy masę zdjęć i kilka dobrych wywiadów.

Niesmiertelny szyk: perly. Podobny zestaw mam z lat 50 od babci mojego meza.

Ze smakiem pochłonęłam rozmowę Barbary Hoff z Andą Rottenberg.

Zainspirowała mnie ona do tego stopnia, że zaczęłam szukać zdjęć i informacji na temat Mody Polskiej i "Przekroju" z lat PRLu i tak spędziłam większośc wieczoru.

Znalazłam także wiele zdjęć, które swoją stylistyką nawiązują do retro.

Kolia ta przypomina mi bardzo szmaragdy Elizabeth Taylor.

Tartan! Czy moze byc cos bardziej retro?!

Popatrzcie na kroje sukiekek.

Nawet perfumy nawiazuja do retro: prawie jak nogi ze skrzyzowania ulic Haight & Ashbury w San Francisco, ktore zatrzymuja turystow od lat 60tych ubieglego stulecia.

Okulary kocie oczy lub oversize.

Z przyjemnością poczytałam o historii magazynu i jak się zmieniał, także dzięki fotografom, z jakimi współpracowali/współpracują.

Polki na okladkach Vogue

Pod koniec dotarłam do sesji autora zdjęcia na okładce: Juerga Tellera.

Nie jestem znawcą sztuki ani fotografii, ale te zdjęcia do mnie trafiają.

Podoba mi się ta surowość, brak retuszu, tak rzadki w dzisiejszych czasach.

Wszystkie portrety jego autorstwa są niesamowicie emocjonalne i dają wrażenie jakbyśmy byli obecni przy ich powstawaniu.

Wydaje mi się , że to jest wielka sztuka, umieć kogoś przenieść w czasie i przestrzeni.

Sesja z Anja Rubik przed i w Pałacu Kultury i Nauki jest fenomenalna! Moim zdaniem idealnie oddaje klimat Polski, w tym momencie.

Z jednej strony ta szarość, ciągle obecna bylejakość, postkomunistyczne budowle, a z drugiej głód mody, nowoczesności i odwagi.

A już szpilki umorusane w błocie to totalny czad!

Bez względu na wszystkie negatywne komentarze na temat naszego kraju, które słyszę od rodaków, 6 letnia nieobecność pokazała mi, jak wiele się tutaj zmieniło i jak dynamicznie przemy w różne kierunki.

Z ciekawości zajrzałam także na wersję online i mile zaskoczyło mnie, że nie jest ona elektroniczną wersją papierowego numeru, ale jakby jego uzupełnieniem.

Generalnie jestem bardzo na tak i serio myślę nad prenumeratą!

Tak, sama siÄ™ sobie dziwiÄ™ :D


bottom of page