{PL} Kogel Mogel i Trzy Cztery

3 edycja targów retro i vintage Kogel Mogel za nami.

Bardzo mnie cieszy, ze mogłam w niej uczestniczyć i spotkać się z wieloma wspaniałymi wystawcami, projektantami i miłośnikami przeszłych dekad.

Chciałam tutaj podziękować: Monice za organizacje całego wydarzenia, Klaudii za złożenie w całość i celne komentarze a propos prezentacji, Jovance za piękny makijaż i wszystkim, którzy nas wspierali!

Zdjecie dzieki uprzejmosci Jovanki :*

Jak wiecie, razem z Klod Retro przygotowaliśmy na ta okazje specjalna prezentacje na temat tajników mody lat 40tych i 50tych.

Musze przyznać, ze obie podeszlysmy do tematu bardzo rzetelnie, często kwestionując informacje, jakie znalazłyśmy.

Żeby nie być gołosłowna: Źródła amerykańskich książek podają Hazel Bishop, jako osobę która wynalazła formule i wypuściła na rynek szminkę długotrwała, która odporna była na rozmazywanie i całusy ;)

Natomiast Klod znalazła reklamę z Kuryera Warszawskiego z 1928 roku, która mówiła o lwowskiej firmie OJA i długotrwałej, suchej kredce do ust.

Niestety nie znalazłyśmy, żadnych dodatkowych informacji ani o samej firmie jak i produkcie.

Cala prezentacja będzie dostępna online już niedługo, także zapraszamy do lektury ;)

Rzeczą, która niewątpliwie przykula moja uwagę była fotobudka od TrzyCztery.com.

Była ona do dyspozycji za darmo!

Zdjecie: Piotr Gluch

Oprócz pięknego fotela oraz retro tła, można było się zaopatrzyć w wiele rekwizytów jakie TrzyCztery przygotowali na te okazje.

Udało mi się porozmawiać chwile z właścicielem- fotografem Piotrem Gluchem i jestem pod ogromnym wrażeniem całego projektu jak i jego wykonania.

Niezwykła dbałość o szczegóły i jakość jest czymś, co rzadko idzie w parze z fotobudkami.

Piotr natomiast zadbał nie tylko o wrażenia wizualne, ale także praktyczność i jakość drukowanych zdjęć.

Budka nie tylko posiada przycisk i ekran, na którym widzimy siebie, ale także specjalne oświetlenie studyjne, w którym każdy wygląda jak gwiazda filmowa!

Całość utrzymana jest w retro-stylistyce chromu i brązowego drewna.

Przypomina ona trochę pierwsze aparaty fotograficzne, gdzie osoba robiąca zdjęcie chowała się pod zasłonka :D

Jednak nic bardziej mylnego- w retro budce znajdziemy najwyższej jakości lustrzankę i nowoczesne oprogramowanie, które pozwala na wywołanie i druk zdjęć w zaledwie 9 sekund!

Mała drukarka, znajdująca się obok aparatu, jest sprytnie schowana i wygląda jak szafeczka nocna.